Pożary…

Mariusz z Nowego Targu i  Marcelina z Lęborka wiedzą co znaczy pożar mieszkania… Marcelina: „w dniu 29.01.2013r. o godzinie 12 cały mój dobytek spłonął, a rzeczy, które nie spłonęły zostały zalane wodą i okopcone dymem, nie nadają się do użytkowania…”

Mateusz: „w nocy 7.12.2013r. ok godz. 22 podczas gotowania wody na kuchence gazowej, nagle z dwóch dysz wybuchł ogień…” Zniszczeniu uległy: okap, meble, gniazdka, kuchenka gazowa, kuchenka mikrofalowa, całe pomieszczenie do remontu.

Nie mogliśmy przejść obojętnie wobec takiego nieszczęścia… Do Marceliny pojechała lodówka oraz telewizor, natomiast Mateusz otrzymał okap kuchenkę gazową, mikrofalówkę oraz czajnik.

Szanujemy Twoją prywatność!
Witamy! Stosujemy pliki cookie w celu zapewnienia prawidłowego funkcjonowania serwisu. Możemy również wykorzystywać pliki cookie by dopasować stronę do Twoich preferencji. Korzystanie z preferencyjnych plików cookie wymaga zgody, którą możesz wyrazić, klikając „Akceptuj wszystkie”. Jeżeli chcesz dostosować swoje zgody dla nas i naszych partnerów, kliknij „Zarządzaj plikami cookies”. Wyrażoną zgodę możesz wycofać w każdym momencie, zmieniając wybrane ustawienia.
Zobacz więcej