Pożar pochłonął wszystko pięcioosobowej Rodzinie z Piecewa. W ciągu zaledwie kilku chwil stracili dorobek całego życia. Nikt co prawda nie ucierpiał ale poranek po pożarze ukazał wielkoś zniszczeń...
Potrzeby tej rodziny są olbrzymie. Wiele jednostek terytorialnych i samorządowych włączyło się w realną pomoc dla Rodziny.
My - jako rodzima Fundacja - też chcemy dołożyć swoją cegiełkę alby rodzina mogła wrócić jak najszybciej pod swój adres.
Dodatkową tragedią jest fakt, że Pan Godlejewski, jadąc do lekarza uderzył w zwierzę - skasował auto i złamał nogę... Nie może On wrócić do pracy więc Rodzinie jest na prawdę ciężko!! Święta za pasem. Podarujmy im odrobinę nadziei :)
Kochani klikamy - pomagamy !! Każdy z nas może kiedyś również potrzebować takiej pomocy - nie bądźmy obojętni!